Brytyjski poszukiwacz, Richard Brock, nie spodziewał się, że jego rutynowa wyprawa poszukiwawcza przyniesie tak spektakularne rezultaty. Połączony z grupą pasjonatów poszukiwania skarbów, postanowił odwiedzić obszar Shropshire Hills, zlokalizowany przy granicy z Walią. To właśnie tam, w malowniczych okolicach, między pastwiskami i polami uprawnymi, miało miejsce niezwykłe odkrycie.

Podczas wędrówki po lasach australijskiej krainy, badacz przyrody James Tweed z Uniwersytetu w Queensland natknął się na coś wyjątkowego. To nietypowe wydarzenie miało miejsce podczas rutynowego spaceru wśród roślinności, kiedy to coś zwróciło uwagę badacza. Zobaczył on niesamowicie okazałego chrząszcza, który wydał mu się zupełnie obcy wśród innych spotykanych gatunków.